Marta Momot: przede wszystkim analiza

Cztery z pięciu rund ukończone na podium, w tym zakończony zwycięstwem Rajd Śląska i łącznie 70 punktów – tak prezentują się najważniejsze statystyki mistrzowskiego sezonu Gracjana Greli. Od Rajdu Ziemi Bocheńskiej w drodze do tytułu kierowcy z Opolszczyzny towarzyszyła Marta Momot. Jak podkreśla pilotka, bez wnikliwej analizy ich jazdy, tegoroczny sukces nie byłby możliwy.

Marta Momot (fot. Jakub Rozmus)

– Nie zakładaliśmy walki o tytuł, bo wiedzieliśmy, że stawka jest bardzo mocna, a chłopaki naprawdę bardzo szybko jeżdżą – tłumaczyła Marta na mecie 43. Cieszyńskiej Barbórki, czyli finałowej rundy sezonu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska 2017. Pilotka mająca na swoim koncie także starty w rundach RSMP, nie bez wzruszenia wyjaśniała jak praca między rajdami przyczyniła się do zdobycia tytułu. – Staraliśmy się robić swoje i coraz bardziej się poprawiać, wyznaczać sobie nowe cele i je realizować. Zaprocentowała przede wszystkim analiza, po każdym rajdzie. Sprawdzaliśmy błędy, szukaliśmy sposobów, żeby robić wszystko lepiej. Bez tego, bez świadomości i analizy własnych pomyłek nie będziemy w stanie utrzymywać wyników i dążyć do czegoś lepszego. A oboje jesteśmy ambitni i chcemy być coraz skuteczniejszymi zawodnikami – mówiła Marta Momot.

Momot ma na swoim koncie 17 startów w rundach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska, w tym 15 w duecie z Gracjanem Grelą. Właśnie z tym kierowcą Marta dwukrotnie wygrywała rundę śląskiego czempionatu – Rajd Jastrzębski w 2013 roku i Rajd Śląska w sezonie 2017.

Gracjan Grela i Marta Momot na mecie 43. Cieszyńskiej Barbórki (fot. Grzegorz Rybarski)