Rajd w starym klimacie

Jednym z tych kierowców, którzy zdobywali szlify m.in. na trasach Rajdu Cieszyńska Barbórka jest Mikołaj Marczyk. Trzeci zawodnik RSMŚl w sezonie 2016 robi niesamowicie szybkie postępy i ma już na koncie rajdowe wicemistrzostwo Polski. Zdaniem zawodnika Skoda Polska Motorsport „Cieszynka” jest wyjątkową imprezą, która klimatem nawiązuje do dawnych rajdów.

Marczyk podczas swojego jedynego startu w Cieszynie zajął piąte miejsce w generalce, a tamten rajd wspomina przede wszystkim przez pryzmat zaciętej rywalizacji i trudnych tras. – W Rajdzie Cieszyńska Barbórka startowałem tylko raz i pamiętam duże emocje związane z końcem sezonu oraz imprezę w starym klimacie, gdzie cięcia były pootwierane, a drogi wąskie i podbijające. To w połączeniu z błotem i śliską nawierzchnią sprawiało, że było niewiele miejsc, w których liczyła się czysta prędkość. Ważniejszy był spryt oraz umiejętność wyczucia przyczepności. Choć na mecie byłem piąty to bardzo miło wspominam ten rajd i byłem mega zadowolony, ponieważ walczyliśmy do końca i na mecie pięciu zawodników zmieściło się w dziewięciu sekundach – powiedział zawodnik Skody.

Mikołaj dodał również, że dobrze jest się uczyć rajdowego rzemiosła na trudnych trasach, choć to nie jest tak, że inne rajdy są bezwartościowe dla młodych zawodników. – Po pierwsze trzeba pamiętać, że nie ma łatwych rajdów, ponieważ gdy trasa jest mniej wymagająca technicznie to wszyscy jadą bardzo szybko. Co za tym idzie, jeśli chce się wygrać, to trzeba narzucić jeszcze lepsze tempo, jechać maksymalnie blisko limitu, więc automatycznie robi się trudniej, ponieważ trzeba dać z siebie więcej. Jeśli zaś impreza jest trudna z powodu pogody lub krętych odcinków, to tempo ogólnie jest niższe, ale trzeba zachować balans pomiędzy szybkością, a czytaniem drogi i szukaniem przyczepności. Cały cykl mistrzostw Śląska wspominam bardzo dobrze, głównie dlatego, że zawiera on w sobie różnorodne imprezy. Uważam, że „Cieszynka” jest bardzo dobrym rajdem do szlifowania swoich umiejętności, ale trzeba podejść do niego z pokorą. Po pierwsze należy dobrze przepracować zapoznanie i zaznaczyć wszystkie miejsca, w których może być brudno i ślisko. Warto również przed rajdem obejrzeć dostępne materiały wideo, nie tylko onboardy, ale także nagrania z zewnątrz, aby wyłapać miejsca w których należy zachować szczególną uwagę – zakończył Marczyk.

fot. Łukasz Kos